Maski i rękawiczki to obecnie jeden z najbardziej pożądanych towarów na rynku. W internecie krąży wiele filmów i zdjęć o dramatycznie niehigienicznych warunkach jakie są one produkowane. Dla kontrastu pokazujemy dzisiaj w jaki sposób produkowane są nasze maseczki w Nowy Sączu.
Jesteśmy producentem wyrobów medycznych od 25 lat, ale w aktualnej sytuacji zdecydowaliśmy się na zdecydowane zaostrzenie procedur. Wejście i wyjście z firmy trwa obecnie godzinę. Dlaczego? Między innymi dlatego, że mierzymy temperaturę każdemu (również w trakcie pracy - co godzinę), kontrolujemy, aby każdy z pracowników przed wejściem umył się i zdezynfekował, założył maskę, odzież ochronną. Raz w tygodniu prowadzimy edukację z podstaw zachowania w czasach pandemii - bo poza procedurami istotny jest tez tzw. czynnik ludzki czyli odpowiedzialne myślenie pracowników oparte na aktualnej wiedzy.
Na bieżąco, w regularnych odstępach czasowych dezynfekujemy wszystko: klamki, krany, spłuczki w łazienkach, każdy myje ręce minimum co godzinę.
Sekret maseczek Vitberga
Maseczka na twarz wydaje się prostym produktem, ale takim nie jest. Diabeł bowiem tkwi w szczegółach. Na rynku obecnie nie ma praktycznie żadnych materiałów, tradycyjnie używanych do produkcji maseczek. Musieliśmy sami, bardzo szybko opracować technologię i sposób produkcji, który będzie jednocześnie efektywny i bezpieczny dla użytkownika – nie chodzi o to, żeby założyć na twarz cokolwiek, ale żeby ryzyko zakażenia w czasie noszenia masek, było jak najmniejsze. – ta wypowiedź Kasi, cytowana już w mediach nabiera szczególnego znaczenia w ostatnich dniach.
Autorski projekt opracowany we współpracy z instytucjami naukowo-bawadczymi
Jak zatem opracowaliśmy naszą koncepcję maseczek ochronnych? Bardzo pomogły nam w tym badania w Instytucie Technicznym Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, za co z tego miejsca, serdecznie dziękujemy. Badania polegały na zmierzeniu wielkości porowatości w materiałach w różnych konfiguracjach. Przeprowadziliśmy pomiary prototypowych masek ochronnych, wykonanych z różnych materiałów, przy wykorzystaniu mikroskopu pomiarowego Carl Zeiss oraz badania porównawcze, z wykorzystaniem mikroskopów laboratorium bioniki Instytutu Technicznego i oprogramowania Breasser MicroCam Lab II. W badaniach pomogło nam również Laboratorium Diagnostyki Weterynaryjnej i Badań Środków Spożywczych, Jednostki Ratownictwa Chemicznego Grupy Azoty z Nowego Sącza oraz Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, który wskazał nam, którą droga nie powinniśmy iść.
W Polsce wiele zakładów rozpoczęło szycie maseczek ochronnych, ale często z materiałów, które nie nadają się do ich produkcji. To nieetyczne wykorzystywać strach ludzi i oferować im produkt szyty często w garażach, stwarzający złudne poczucie bezpieczeństwa. A co się stanie, jak na rynek trafią maski szyte przez nieświadomych, bezobjawowych nosicieli wirusa?
Vitberg jako producent wyrobów medycznych, który produkuje swoje wyroby od 26 lat, nie może sobie pozwolić na ich niską jakość. Tego robić nie możemy i nie chcemy. Dlatego wszystkie maski szyte są z zachowaniem najwyższych możliwych standardów bezpieczeństwa, są wstępnie wyjałowione i wyprodukowane z materiałów gwarantujących skuteczność. Każda nasza maseczka ma na przodzie nasze logo. To gwarancja naszej jakości.
Jeżeli chcesz nabyć maseczki o najwyższej jakości zapraszamy do naszego sklepu - kliknij w ten link.